
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.

Najczęściej kupowane książki w ostatnich 90 dniach:
- Sławomir A. Danilczuk - Globalny Bunt Elit
- Stanisław Krajski – Masoneria polska 2021. Na skraju przepaści
- Dr Karina Reiss, Dr Sucharit Bhakdi - Koronawirus - fałszywy alarm? Liczby, konkrety, konteksty II WYDANIE ROZSZERZONE
- Feliks Koneczny - Prawa dziejowe
- Ks. Józef Mrozowski - Msza Święta i Tajemnice Życia Zbawiciela
- Fałszywa pandemia. Krytyka naukowców i lekarzy PCR cz.2
- Paweł Skutecki, Karol Kwiatkowski – COVID-1984. Największy polski nielegalny eksperyment medyczny
- Grzegorz Eberhardt - Pisarz dla dorosłych. Opowieść o Józefie Mackiewiczu (-25%)
- Mój Niedzielny Mszalik
- Judy Mikovits - Pandemia kłamstw
Józef Mackiewicz (1902-1985) jeden z największych, o ile nie największy polski prozaik XX wieku, którego życiowym mottem były słowa, że "jedynie prawda jest ciekawa". Kontrrewolucjonista, Antykomunista, Pisarz. Autor setek reportaży z utraconych bezpowrotnie Kresów, autor kilkunastu książek.
Kubek Józef Mackiewicz

Kubek Józef Mackiewicz z hasłem przewodnim pisarza: Jedynie prawda jest ciekawa!
Krzysztof Ruchniewicz, Marek Zybura - Józef Mackiewicz (1902-1985). Świadek krótkiego stulecia

Wiek XX, nazywany „krótkim stuleciem”, swoją apokaliptyczną energię czerpał z dwóch bliźniaczych totalitaryzmów, komunistycznego i narodowosocjalistycznego, które zrodzone na obrzeżach Europy Środkowej wycisnęły na tym regionie kontynentu swoje szczególnie ostre piętno. A choć po niemal półwieczu od unicestwienia nazizmu implodował totalitaryzm komunistyczny, czego Józef Mackiewicz, świadek tegoż stulecia, już nie doczekał (choć może się spodziewał), to wciąż obydwa rzucają jeszcze głębokie cienie na naszą współczesność.
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Michał Chmielowiec, Irena Chmielowcowa - Listy (TOM 28)

Nagle olśniło mnie, dlaczego, będąc przyrodnikiem, i całe życie marząc o napisaniu noweli o zwierzętach, nigdy tego nie mogłem zrobić, chyba wpadając w anegdotę i antropomorfizm. Tak samo myślałem o napisaniu noweli szachowej (naturalnie nie à la Zweig) – kiedyś mówiliśmy o tym? Myśli Pan, że to możliwe? – Pan jako utalentowany pisarz i utalentowany szachista zarazem (czytałem o tym w Dzienniku Polskim!) powinien jednak spróbować. ...
Józef Mackiewicz do Michała Chmielowca
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Juliusz Sakowski - Listy (tom 27 Dzieł)

Ja bym powiedział, że literatura jest jak atmosfera, którą stwarza, jak pogoda dnia i nocy. Albo jest dobra, albo jest zła: niezmiennie, czy za Ludwika I, czy za Ludwika XXI, gdyby taki kiedyś zapanował. Słońce świeciło i świeci jednakowo. Albo go nie ma, za chmurami. I deszcz pada jednakowo. I tak samo bywa przyjemnie, lub przykro. Dla mnie osobiście kryterium jest odczucie radości, gdy np., powiedzmy, w ciągu pochmurnego dla mnie dnia szukam w myślach czegoś przyjemnego na pocieszenie, i nagle przypominam sobie: – Acha, wrócę do domu, i będę czytał książkę Sakowskiego!...
Józef Mackiewicz
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska, Janusz Kowalewski - Listy (TOM 29)

Zawsze czuję się i lepiej i pewniej w izolacji niż w tłumie. Bo w tłumie łatwiej się idzie na kompromisy, niż łbem o ścianę.
***
Zresztą skłonność do pojęć kolektywnych jest cechą narodową polską. (Może dlatego Polacy tak łatwo się bolszewizują.) Długo by mówić o genezie. Sądzę, że to od rozbiorów. Ale może jeszcze od antyindywidualizmu i solidarności szlacheckiej przed rozbiorami.
***
Konserwatyści polscy i ci wileńscy i ci krakowscy („Stańczykowie”) nienawidzili zawsze rewolucji. Tak jak ja. Ale oni nienawidzili do tego stopnia, że gdy „rewolucja” stała się kontrrewolucją, zaczęli nienawidzieć kontrrewolucji... Byle z silnymi i byle z władzą.
Józef Mackiewicz
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska - Listy do i od redakcji Kultury (TOM 21)

Znam moc ludzi, którzy… zaczynają lekturę od "listów". W naszych warunkach jest to objaw raczej zrozumiały. Tłumaczy się nie tym, aby właśnie listy do Redakcji" zawierały treść najciekawszą i najbardziej wartościową, bo często bywa odwrotnie; lecz raczej nostalgią do indywidualnych wypowiedzi, indywidualnych myśli, niekoniecznie krępowanych redaktorską granicą w druku, a granicą Odry i Nysy w terenie.
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska - Listy (tom 26)

"Moja żona twierdzi, że wszystkie listy Pana powinienem kolekcjonować, gdyż są tak ciekawe i dotyczą tak różnych dziedzin, szczegółów, charakterystyk etc., że w przyszłości należałoby je ogłosić w zbiorze. Ale ponieważ umrę na pewno i na długo przez Panem, więc kto ma to wydać?" pisał Józef Mackiewicz w 1964 roku.
Józef Mackiewicz, Barbara Toporska - Droga Pani...

Muszę się zastrzec, że nie wiem, czy człowiek posiada duszę, a w każdym razie, czy wszyscy ludzie posiadają dusze. Swojej nie zawsze jestem pewna. Sądzę natomiast, że jedyną szansą człowieka i jeg o jedynym wdziękiem jest pretendowanie do duszy, choćby to było pretensją na niczym nie opartą. Bez niej, bez tej nostalgii, aby być "obrazem Boga", niezależnie od tego, czy to jest możliwe czy tylko urojenie, człowiek biologiczny staje się niewydarzoną karykaturą zwierząt.
Barbara Toporska
Józef Mackiewicz – W cieniu Krzyża

W cieniu krzyża Józefa Mackiewicza to znakomita książka, którą autor napisał w przeświadczeniu, że nikt poza nim z polskich autorów nie zechce przerwać milczenia o sprawach, które powinny być wszystkim znane. Analiza polityki Watykanu za czasów pontyfikatu papieża Jana XXIII.
Józef Mackiewicz – Listy do Redaktorów Wiadomości

„Polacy łatwiej opanowują sztukę pisania niż czytania. Chętniej piszą niż czytają. Więcej piszą niż czytają. Czasami nawet – lepiej piszą niż czytają."
Józef Mackiewicz - Zwycięstwo prowokacji

Nie stawiam sobie za cel narzucenia komuś moich poglądów. Z góry zakładam, że istnieją niewątpliwie poważne argumenty, mogące podważyć niejeden z moich własnych. Natomiast przekonany jestem głęboko, że emigracja polska - ma do spełnienia i spełnić może pewne ważne posłannictwo. A mianowicie: po utracie suwerenności państwa - ratować suwerenność myśli. (...) Całkowitej prawdy nie zna żaden człowiek na tym świecie. To co my ludzie nazywamy "prawdą" jest zaledwie jej szukaniem. Szukanie prawdy jest tylko możliwe w ścieraniu się myśli, zaś ścieranie się myśli jest możliwe w wolnej dyskusji. Dlatego ustrój komunistyczny, który tego zakazuje, musi być - siłą rzeczy - wielką nieprawdą. Znalazłszy się tedy w świecie uznającym wolność jednostki i wolność myśli, winniśmy czynić wszystko, aby nie zacieśniać horyzontów myślowych, a je rozszerzać; nie zacieśniać dyskusji, a ją poszerzać. Jeżeli zatem książka moja w najskromniejszym chociażby stopniu przyczyni się do tego poszerzenia, cel jej będę uważał za osiągnięty.
Fragment książki
Józef Mackiewicz - Wieszać czy nie wieszać? Artykuły z 1950-1959 (TOM 22)

Wybór publicystyki Józefa Mackiewicza z lat 1950-1959. Książka ukazuje się jako Tom 22 w serii Dzieła (tzw. czarna seria).
Twórczość artystyczna nie ma ani wagi, ani miary. Nie można jej wyrazić w cyfrach porównawczych. Albo się podoba, albo się nie podoba. To rzecz ściśle subiektywna, ściśle prywatna. Wprawdzie zawodowa krytyka artystyczno-literacka wypracowała pewne konwencjonalne formy smaku, poziomu, wartości itp., przeistaczając je w autorytatywne tzw. kryteria, ogólnie przyjęte i uświęcone przez erudytów danej dziedziny artystycznej, ale mnie się one wydają zawsze dlaczegoś sztuczne. Umowne, zależne od mody, obyczajów i zwłaszcza autorytetów.