Dla dzieci i młodzieży

 Tomasz Rożek, dziennikarz i popularyzator nauki, prowadzi czytelników przez labirynt wiedzy.

Pisze o zjawiskach, które zachodzą daleko w kosmosie, odległych o lata świetlne. Jaki obiekt we wszechświecie porusza się najszybciej? Czy czarna dziura ma dno?

Tomasz Rożek, dziennikarz i popularyzator nauki, tym razem skupie się na człowieku. Ale nie tworzy atlasu anatomicznego czy typowego kompendium wiedzy. Próbuje raczej odpowiedzieć na pytanie: skąd jesteśmy, kim jesteśmy i dokąd zmierzamy? Opowiada zarówno o ewolucji człowieka, czyli przeszłości i teraźniejszości, jaki i o biocybernetyce, czyli o przyszłości.

Przygotuj się na fantastyczną przygodę!

Zastanawiasz się, o czym jest ta książka?

Terry Denton, który wie COŚ o niemal WSZYSTKIM, zebrał masę ciekawostek, opatrzył je śmiesznymi i pomysłowymi ilustracjami i napisał specjalnie dla Ciebie ten Niesamowity przewodnik po wszystkim.

Ilustrowany mszalik dla dzieci, ułatwiający uczestniczenie w liturgii w jej nadzwyczajnej formie. W środku znajdziesz piękne grafiki Joëlle d'Abbadie oraz krótkie komentarze dostosowane do maluchów. Ten pierwszy mszał przeznaczony jest dla małych dzieci, nawet jeśli nie potrafią jeszcze czytać. Bardzo dokładne rysunki pozwalają im śledzić poszczególne momenty Mszy Świętej, a krótkie teksty pomagają rodzicom w ich prowadzeniu.

Idealna pozycja dla urodzonych naukowców, która zaciekawi każdego młodego badacza.

Długo wyczekiwany śpiewnik z piosenkami "Anioła Stróża". Zapis nutowy z chwytami na gitarę oraz płyta z nagranymi piosenkami i samymi podkładami muzycznymi to dobra propozycja dla animatorów muzycznych.

Książka inżyniera i popularyzatora nauki Szczepana Jeleńskiego, Lilavati, mimo że została wydana po raz pierwszy w 1926 roku, cieszy się niesłabnącą popularnością. Jest to zbiór świetnie dobranych zadań i ciekawostek matematycznych, a niektóre sięgają nawet czasów starożytnych. Lilavati to doskonała lektura dla każdego, kto chce bliżej poznać królową nauk, dobrze się przy tym bawiąc.

Staruszek Pettson mieszka wraz z kotem Findusem i kurami w swojej wiejskiej zagrodzie. Pewnego dnia zjawia się u niego sąsiad - z marsową miną, strzelbą na ramieniu i psem na smyczy. Chce zapolować na lisa, który wykradł mu w nocy kurę. Pettson, popierany gorąco przez Findusa, także postanawia stanąć w obronie swoich kur. Tylko czy strzelba jest dobrym rozwiązaniem? Co wymyślą Pettson i Findus, żeby odstraszyć lisa?

Pettson i Findus znaleźli na strychu namiot i zapragnęli urządzić sobie biwak na rzeką, a przy okazji złowić trochę ryb. Jednak nie udało im się wyjść z domu, bo wszystkie kury także chciały iść nad rzekę. Wobec tego namiot został rozbity w ogrodzie. Sąsiad Gustavsson znowu miał się czemu dziwić...

Kolejna książka ze wspaniałej serii znakomitego szwedzkiego ilustratora i autora ubawi dzieci i dorosłych specyficznym poczuciem humoru i pełnymi szczegółów ilustracjami.

Findus, ukochany kot starego Pettsona, ma specjalny przywilej – obchodzi urodziny trzy razy do roku! Żadne urodziny nie mogą się obejść bez tortu, ale najpierw trzeba go upiec.

Spokojny staruszek Pettson i jego niezwykły kot Findus robią wiosenne porządki w ogrodzie. Pettson sadzi i sieje marchewkę, groszek, fasolę i ziemniaki, Findus zamierza zrobić to samo z mięsnymi klopsikami (Skąd wiesz, że nie urosną, skoro nigdy ich nie sadziłeś?). Niestety, świeżo skopany ogródek staje się atrakcyjnym terenem dla walczących kur, tarzającej się świnki i zabłąkanego stadka. Aby ich stamtąd wygonić, nasi bohaterowie będą musieli wykazać się nie lada pomysłowością, której na szczęście im nie brakuje! Podobnie, jak nie brakuje w książce pełnych szczegółów ilustracji i żywego humoru.

Kolejna opowieść o przygodach spokojnego staruszka Pettsona i jego niezwykłego kota Findusa. Findus codziennie o czwartej rano rozpoczyna serię skoków po swoim nowym łóżku. Pettson ma już tego dość i ostrzega kota, że jeśli Findus nie skończy skakać, będą musieli wynieść łóżko. Kot uważa, że jest to doskonały pomysł – będzie mógł wówczas skakać po łóżku, ile tylko zechce. Czy jednak mieszkanie w samotności jest naprawdę fajne? A jeśli w okolicy pojawi się lis?