Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Najczęściej kupowane książki w ostatnich 90 dniach:
- Jan Białek - TECH. Krytyka rozwoju środowiska technologicznego
- Marek Tomasz Chodorowski - Bestia. Cywilizacja nad przepaścią
- Gabriel Łasiński - Głupota i zaprzaństwo we współczesnym społeczeństwie polskim
- Stanisław Krajski - Masoneria w pigułce. Od prapoczątków do 2030 roku
- John Bagot Glubb – Cykl życia imperium
- Dariusz Rozwadowski - Marksizm w edukacji. Szkolnictwo jako oręż w budowie nowego człowieka
- Paweł Lisicki - Mit starszych braci w wierze
- Grzegorz Osiński - Cyfrowi niewolnicy. Transhumanizm w praktyce
- Ks. Mateusz Szerszeń CSMA - Wielkie Zawierzenie Świętemu Michałowi Archaniołowi
- Dariusz Rozwadowski - Kościół w obliczu rewolucji AUTOGRAF
Sławomir Suchodolski - W krainie sanacyjnych absurdów. Podróż pierwsza
Cena regularna:
44,90 zł
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
Zbiór szesnastu esejów pokazujący, że życie pod sanacyjną władzą nie tylko było nieprzyjemne dla jej przeciwników politycznych, ale – szczególnie w życiu gospodarczym i kontaktach z władzą urzędniczą – uciążliwe, a przede wszystkim momentami absurdalne, co wypisz wymaluj przypomina naszą dzisiejszą dyktaturę urzędniczą. Czy może być dla nas pocieszeniem, że nasi ojcowie i dziadowie również nie mieli łatwo? Być może nie, ale z pewnością warto poznać metody z jakimi radzili sobie z ustrojem biurokratycznym.
***
Co skłoniło mnie do tego, by po raz trzeci w ciągu ostatnich trzech lat zaostrzyć pióro, a w zasadzie dokładniej rzecz ujmując – odkurzyć klawiaturę laptopa? Sądzę, że niebagatelną rolę odegrało tu życzliwe zainteresowanie Czarną księgą sanacji (PROHIBITA, 2017 r.) zarówno ze strony publicystów (...) jak i świata nauki. Oczywiście takie opinie są wyjątkiem, ponieważ większość naszych publicystów, koryfeuszy, luminarzy bierze udział w nieustającym, permanentnym festiwalu piania hymnów pochwalnych na cześć sanacji. Jedni robią to, ponieważ faktycznie wierzą w zalety sanacyjnych rządów. Drudzy zaś – a pewnie tych jest więcej – wychwalają i będą wychwalać Piłsudskiego i sanację w obawie przed utratą stanowisk, uczelnianych synekur, redaktorskich stołków, rządowych dotacji czy unijnych grantów na badania. I jedni i drudzy są impregnowani na fakty, na prawdę; i jedni i drudzy będą piać te swoje hymny pochwalne – o „rozwoju motoryzacji w latach 30.”, o „dynamicznym rozwoju gospodarki za sanacji”, o „genialnym Piłsudskim” – aż do zachrypnięcia. (...)
W krainie sanacyjnych absurdów składa się z szesnastu rozdziałów, zawierających materiał prawie tylko i wyłącznie premierowy. (...) W każdym rozdziale opisałem jakiś konkretny absurd, poczynając od spraw przyziemnych, prozaicznych – jak np. perypetie z „dopełnieniem obowiązku meldunkowego” czy wyrabianiem paszportu – poprzez szaleństwa działalności estetyzacyjnej, a kończąc na kompletnych kuriozach w rodzaju próby „znacjonalizowania”... pustelnika!
Fragment Wstępu
Sławomir Suchodolski (ur. w 1965 r. w Gdańsku) – historyk, publicysta i nauczyciel historii. Współautor i autor dwudziestu trzech książek (podręczników licealnych, opracowań metodycznych, zbiorów źródeł, ćwiczeń, testów i esejów historycznych m.in. Jak sanacja budowała socjalizm, Czarna księga sanacji, Piłsudski i sanacja – prawda i mity) oraz sześćdziesięciu artykułów („Najwyższy CZAS!”. „Magna Polonia”, kaszebsko.com).
Dane techniczne
Autor | Sławomir Suchodolski |
Format | 145 x 205 mm |
Liczba stron | 368 |
Oprawa | Twarda |
Zdjęcia | Tak |
Rok wydania | 2018 |
Wydawca | Prohibita |
Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.
Andrzej
eseseje przedstawiające realia II Rp równie dobrze jak Trybuna Ludu predstawiała życie w PRL>zbiór informacji o sensacyjnym charakterze i bardzo różnym ciężarze gatunkowym -Z realnym śwatem II RP ma to niewielewsp ólnego. jedyną "zaletą" tych esejów jest, wprowadzenie w świat awantur endecko-sanacyjnych w którym endecja była często agresorem..Pisać można wszystko, tylko czy warto to czytać ?Dziwi, że autor jest nauczycelem historii- działalnością naukową prace te nie mają nic wspólnego.Ot, mniej lub bardziej ciekawe zestawienie informacji z prasy tabloidowej /jak tosię obecnie okeśla.Szkoda nie tylko pieniędzy ale i czasu nalekturę tych bryków