Jedynie prawda jest ciekawa! - Józef Mackiewicz

 

Newsletter Multibook
Podaj swój adres e-mail, jeżeli chcesz otrzymywać informacje o nowościach i promocjach.
Produkty dnia
Nowości wydawnicze
Tarsycjuszek. Mszalik dla dzieci
Tarsycjuszek. Mszalik dla dzieci
45,00 zł 39,90 zł
szt.
Herminia Naglerowa - Kazachstańskie noce
Herminia Naglerowa - Kazachstańskie noce
29,90 zł 26,90 zł
szt.
Marek Zieliński - Życie bez złudzeń
Marek Zieliński - Życie bez złudzeń
39,90 zł 35,90 zł
szt.
Tomasz Błaut - Media nienawiści
Tomasz Błaut - Media nienawiści
60,00 zł
szt.
Św. Augustyn - Wyznania
Św. Augustyn - Wyznania
39,90 zł 32,90 zł
szt.

Józef Mackiewicz, Barbara Toporska Michał K. Pawlikowski - Listy TOM 34

34.jpg
  • promocja
Wysyłka w: 24 godziny
Cena: 84,90 zł 89,90 zł 84.90
Najniższa cena z 30 dni przed tą promocją: 89,90 zł Jeżeli produkt jest sprzedawany krócej niż 30 dni, wyświetlana jest najniższa cena od momentu, kiedy produkt pojawił się w sprzedaży.
ilość szt.

towar niedostępny

dodaj do przechowalni

Opis

Jeszcze mały traktat o ptakach. Oswojenie, jakie bywało sensacją dla nas w Londynie, to zero w porównaniu do Monachium. Nagle, od roku (kto zaczął pierwszy naturalnie nie wiadomo) wszystkie trzy gatunki sikor (bogatka, modra i czarnogłówka) zaczęły jeść z ręki. Wchodzisz do parku (my mamy olbrzymi: Nymphenburg), a niektóre wprost nalatują na ciebie i „nie dają przejść”. Naturalnie trzeba znać ich charakter: to dla nich sport, bo żarcia mają o tej porze pod dostatkiem i są owadożerne. Ale nie! One muszą koniecznie jeść z ręki bułkę, albo konopie. Doszły do tego, że konopie, które jak wiesz nie łuszczą, jak ziarnojady, lecz kują – kują tobie w palcach. Moja żona zrobiła się entuzjastką ptaków. Dla niej to też największy sport, a rekord dotychczasowy: sześć sikorek jednocześnie na jednym ręku! – Trochę ociągając się, poszły za sikorkami kowaliki. Ale te jak krokodyle: nie ruszy się z dłoni, dopóki nie nabierze 4-5 ziarnek konopi i wtedy dopiero odlatuje na drzewo, aby je kuć.
Józef Mackiewicz

Nie wiem, co by Pan chciał, żebym do Pana napisała. U nas dnie przechodzą monotonnie, i pogrążamy się w zmiany niepostrzeżenie. Gdyby nas Pan odwiedził, na pewno wrażenie byłoby szokujące. I staralibyśmy się je zatrzeć, zapewniając się wzajemnie, że wyglądamy świetnie. Potem każdy usiłowałby opowiedzieć o sobie jak najwięcej, albo o tym, co myśli o... nadużywając cierpliwości partnerów. I żegnalibyśmy się trochę kwaśno, w nastroju „źle się starzeją, myślą tylko o sobie, nic ich nie interesuje”, zapominając, że wszelkie syntezy z lat kilku, kilkunastu, z „najważniejszego” muszą być zawsze nieinteresujące. A zaczynać od tego, że szyba pękła?
Barbara Toporska

Dla mnie nie ma różnicy gatunkowej między protokółem policyjnym
Wojną i pokojem. Może być policjant, którego poniesie fantazja i napisze protokół w sposób zajmujący (czytywałem takie protokóły!), i może być pisarz, którego lektura jest tysiąc razy nudniejsza od protokółu policyjnego. Innymi słowy, każda myśl wyrażona słowami lub na papierze jest obrazem czyli „wizją”, powstałą w głowie tego, który mówi lub pisze. Cały sekret w tym, żeby piszący miał talent i pisał pięknie. A co to jest piękno? – Na to nikt tołkowo nie odpowie, bo tego żadnym mędrkowaniem, żadną teorią, nie można objaśnić, jak nie można objaśnić, dlaczego las jesienny z zapachem gnijących liści jest piękny, a dlaczego kupa liści gnijących w „kotuchu” jest brzydka…
Michał K. Pawlikowski

Dane techniczne

Autor Józef Mackiewicz, Barbara Toporska Michał K. Pawlikowski
Format 135 x 205 mm
Liczba stron 464
Oprawa Twarda
Zdjęcia Nie
Rok wydania 2022
Wydawca Kontra

Produkty powiązane

Opinie o produkcie (0)

Wyświetlane są wszystkie opinie (pozytywne i negatywne). Nie weryfikujemy, czy pochodzą one od klientów, którzy kupili dany produkt.

do góry
Sklep jest w trybie podglądu
Pokaż pełną wersję strony
Sklep internetowy Shoper.pl